Encrypted Notes to seria, w której dzielę się notatkami i przemyśleniami z wartościowych materiałów, na które trafiam. To przede wszystkim moje własne notatki, które tworzę dla siebie, ale uznałem, że mogą przydać się również Tobie. Poniższe notatki pochodzą z raportów „Designing for the AI Era: The AI Playbook” oraz „Design in Tech Report 2025” autorstwa Johna Maedy.
TL;DR:
- Przechodzimy od User Experience (UX) do Agent Experience (AX) – projektowanie dla inteligentnych agentów AI
- Interfejsy graficzne (UI) tracą na znaczeniu w świecie, gdzie AI może „teleportować” użytkownika do wyniku
- W erze AI produkty konkurują personalizacją, a nie funkcjonalnościami (bo wszyscy mają dostęp do podobnych narzędzi)
- Niszowe podejście staje się kluczem do sukcesu – produkty ściśle dopasowane do konkretnych społeczności wygrywają
- „Vibe coding” zastępuje tradycyjne podejście do specyfikacji w projektowaniu
- Paradoksalnie, klasyczne rzemiosło projektowe wraca jako odpowiedź na automatyzację
- Projektanci nie znikną – zmieni się jedynie sposób ich pracy
Nowa era projektowania w świecie AI
Sztuczna inteligencja fundamentalnie zmienia sposób pracy projektantów. Przechodzimy od tradycyjnych modeli AI do autonomicznych agentów, które działają w pętlach iteracyjnych (loops), stale ucząc się i dostosowując do użytkownika. Ta zmiana sprawia, że design wchodzi w zupełnie nową epokę – Agent Experience (AX), która różni się od klasycznego podejścia UX.
Tradycyjny UX zakładał projektowanie ścieżek użytkownika i interfejsów, które prowadzą go do celu. W erze AI to podejście przestaje być aktualne. Inteligentne agenty pozwalają użytkownikom „teleportować się” do wyniku, omijając żmudne kroki pośrednie. W związku z tym projektanci muszą myśleć nie tylko o doświadczeniu użytkownika, ale także o interakcji między agentami a systemem.
AX vs UX – dlaczego UI przestaje być kluczowe?
Jednym z kluczowych trendów w nowej erze AI jest zmiana sposobu, w jaki interfejsy oddziałują na użytkowników. Agent Experience (AX) nie oznacza po prostu dodania asystentów AI do UX – oznacza projektowanie dla agentów, a nie dla ludzi. Agenty nie potrzebują graficznych interfejsów użytkownika, jakich oczekują ludzie. Zamiast tego preferują API, wiersz poleceń i manuale, co zmienia podejście do projektowania systemów.
W tradycyjnym UX projektanci tworzyli „tory przeszkód”, które prowadziły użytkownika przez interfejsy. Dziś, kiedy AI może przewidzieć intencje i skrócić ścieżkę do celu, konieczne staje się redefiniowanie doświadczenia użytkownika. Klasyczny UX powoli traci na znaczeniu, a jego miejsce zajmuje inteligentna interakcja z agentami AI.
Konkurencja przenosi się z funkcji na personalizację
Kiedy ponad 80% firm wdrożyło AI, a 65% projektantów korzysta z narzędzi AI, funkcjonalność przestaje być czynnikiem wyróżniającym. Produkty nie konkurują już tym, co robią – konkurują sposobem, w jaki to robią i dla kogo są stworzone.
Weźmy przykład platformy Bolt, która umożliwia tworzenie aplikacji bez kodowania. Dzięki AI osiągnęła 20 milionów dolarów ARR w ciągu dwóch miesięcy. Podobnie działa edytor kodu Cursor, który w pół roku zwiększył swoje roczne przychody dziesięciokrotnie, osiągając 48 milionów dolarów ARR. Klucz do sukcesu? Nie sama AI, ale intuicyjne doświadczenie użytkownika.
Potęga niszy – przewaga konkurencyjna w erze AI
Choć AI demokratyzuje technologie, paradoksalnie fragmentuje rynki zamiast je konsolidować. W świecie, gdzie każdy ma dostęp do podobnych narzędzi, wygrywają produkty, które są dopasowane do konkretnych społeczności.
Przykładem jest Gumloop, narzędzie do automatyzacji dla użytkowników bez umiejętności kodowania. Twórcy skupili się na niszy – społeczności operacyjnych profesjonalistów na Discordzie – dostosowując produkt do ich potrzeb. Efekt? Gumloop rozwinął się z rozwiązania dla małych zespołów do narzędzia, które wykorzystują duże firmy, jak Instacart i Webflow.
To pokazuje, jak działa Niche Flywheel – mechanizm, który napędza wzrost poprzez precyzyjne dopasowanie do użytkowników:
- Skupienie na konkretnej niszy →
- Lepsze dane o użytkownikach →
- Dostosowane AI →
- Głębsze funkcjonalności →
- Większe zaangażowanie społeczności
Dzięki temu produkty z niszy nie tylko wygrywają na starcie, ale również tworzą barierę wejścia dla konkurencji, budując głęboką relację z użytkownikami.
„Vibe coding” – nowy sposób pracy projektantów
Projektowanie w erze AI wymaga zmiany podejścia. Tradycyjne metody oparte na szczegółowych specyfikacjach przestają się sprawdzać. Zamiast tego coraz większą rolę odgrywa „vibe coding” – przekazywanie ogólnej wizji produktu zamiast precyzyjnych instrukcji.
Przykładem jest Jeffrey Litt, który używał Super Whisper, by sterować AI głosem i generować kod w sposób intuicyjny. W praktyce oznacza to, że projektanci mogą szybciej prototypować i iterować, bazując na ogólnych wytycznych zamiast skomplikowanych schematów.
Powrót do rzemiosła jako odpowiedź na automatyzację
Choć AI przyspiesza i automatyzuje wiele aspektów projektowania, paradoksalnie klasyczny design i rzemiosło wracają na pierwszy plan. John Maeda porównuje to do reakcji na rewolucję przemysłową – tam, gdzie maszyny przejmują zadania, ludzie szukają unikalnej wartości dodanej.
W efekcie obserwujemy trzy główne trendy w designie:
- Klasyczny design (craft) – powrót do rzemiosła jako odpowiedź na generatywną AI.
- Design thinking – silniejszy nacisk na service design i agentic computing.
- Computational design – projektowanie dla AI bez konieczności UI.
Projektowanie przyszłości – AI + human UX
AI nie zastępuje projektantów – zmienia sposób, w jaki pracują. Jak powiedział Tim O’Reilly:
„To nie koniec programowania – to koniec programowania, jakie znamy.”
To samo dotyczy designu. W erze AI sukces odniosą ci, którzy połączą zaawansowane technologie z głębokim zrozumieniem użytkowników.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.